Indie
Ogromny i jeden z najliczniejszych krajów świata (a na pewno najgęściej zaludniony), pełen kontrastów, biedoty, pięknej tradycji i kultury. Nowe centrum Azji – idealne miejsce na długie wakacje. Dlaczego długie? Bo nie sposób w tydzień poznać Indii, ba są tacy, którzy twierdzą, że nie da się tego zrobić ani w rok ani przez całe życie. Można bywać tu każdego roku i za każdym razem widzieć coś zupełnie nowego.
W Indiach jest wiele miejsc, które warto zobaczyć, jak choćby zawsze tłoczna Kalkuta, święta rzeka Ganges czy choćby Tadź Mahal (prawdziwa perła architektoniczna i wyraz najgłębszej miłości mężczyzny do kobiety). Są tu także organizowane wycieczki do … slumsów! Każdy, kto widział oskarowy film „Slumdog, milioner z ulicy” pewnie chciałby zobaczyć jak wyglądają one na prawdę. Co ciekawe sami mieszkańcy indyjskich slumsów organizują wycieczki poprzez swoje „osiedla” kasując przy tym sporo pieniędzy. Mimo to nie wpływa to wcale na poprawę ich jakości życia – przywykli do tego, a ponadto wiedzą, że gdyby zaczęli mieszkać w lepszej dzielnicy straciliby te pracę…
Inną wyjątkową atrakcją Indii jest tutejsza kultura i religia. Jakież zdziwienie musi malować się na twarzach europejczyków, gdy drogę ich taksówce zatarasuje krowa, a impulsywny do tej pory kierowca nawet raz nie użyje klaksonu! Te zwierzęta są w Indiach święte, więc zanim ruszy się dalej trzeba poczekać aż szlachetny zwierz zrobi nam miejsce – nie wolno go przy tym poganiać!
Indie mają jeszcze jedną specjalną zdolność – potrafią rozkochać w sobie turystów od pierwszego spotkania.