W dzisiejszym podróżniczym blogu ponownie zawitamy do Chin, tym razem na tradycyjny ślub chiński w społeczności Bai. Znajdziemy w nim pewne podobieństwa do tradycyjnego ślubu żydowskiego, jednak przeczytacie także o nader oryginalnych i praktycznych zwyczajach.
Amarantowy kolor dla damy ze społeczności Bai.
92% społeczności Chin tworzą Chińczycy Han, a 8% to pozostałe 55 mniejszości narodowych, w tym społeczność Bai (słowo Bai znaczy Biały) zamieszkująca prowincję Yunnan.
W Chinach za kolor sukni ślubnej służy barwa czerwona, gdyż wierzy się, że przyniesie ona młodej parze szczęście i spełnienie marzeń. Natomiast panna młoda w tradycyjnym ślubie chińskim w społeczności Bai jest ubrana w strój składający się z dwóch warstw.
Warstwa spodnia jest barwy zielonej, a wierzchnia ma kolor amarantowy. Podróżniczy blog przyjrzał się przygotowaniom do tej pięknej uroczystości i zwrócił uwagę na makijaż panny młodej, która na twarz nakłada grubą warstwę białego pudru i trochę przypomina japońską gejszę lub aktorkę opery pekińskiej.
Następnie do pracy przystępuję makijażystki, które profesjonalnie obrysowują kształt brwi oraz podkreślają kontur oczu. Z kolei panna młoda przykleja sobie sztuczne rzęsy, powieki przyozdabia brokatem, a usta staranie pokrywa różową kredką.
Teraz czas na fryzurę, którą tworzą ciocie panny młodej, czesząc jej włosy w dwa warkocze, których końcówki zdobią śmieszne różowe pomponiki z włóczki. Gdy uczesanie jest gotowe wówczas na głowie umieszcza się koronę udekorowaną barwnymi sztucznymi kwiatami, wstążkami i koralikami.
W czym lusterko, pieniądze i bułki na parze mogą pomóc młodej parze?
Każdy kraj wyróżnia się innymi zwyczajami ślubnymi na przykład w tradycyjnym ślubie żydowskim mężczyźnie podczas śpiewu są obdarzani przez niewiasty orzechami symbolizującymi płodność i cukierkami na szczęście. Podobnie jest w czasie trwania tradycyjnego ślubu chińskiego w społeczności Bai, gdzie panna młoda musi wypełnić pewne rytuały i tak szyję jej ozdabia się lusterkiem by odstraszyć złe duchy, w warstwy sukni wszywa się pieniądze- na powodzenie, a aby rodzinie szczęściło się, przez cały dzień młoda panna musi nosić pod pachami między warstwami stroju, bułki na parze, które następnego dnia przy porannym śniadaniu zostaną przez rodzinę skonsumowane. Sama młoda panna powinna zjeść krztę ryżu z dodatkiem wieprzowiny, a każdy okruch potrawy który nieopatrznie znalazł się poza jej miseczką, winien znaleźć docelowe miejsce w chusteczce noszonej przez nią w czasie trwania ślubnej uroczystości.
Bez formalności, ale dając świadectwo miłości.
Teraz już czas by przybył pan młody, który także jest stosownie do tradycyjnego ślubu chińskiego w społeczności Bai przygotowany. I tak jego włosy połyskują brokatem, a klapę garnituru zdobi wpięty sztuczny kwiat. Wszyscy weselnicy już oczekują na państwo młodych zebrani przed domem panny młodej skąd młodzi udadzą się do domu jej męża, ale zanim to nastąpi otrzymują od zebranych skrzynie z praktycznymi prezentami na które składają się: makatki wyszywane haftem krzyżykowym, pościel, tace, miski, termosy i wszystko to co jest niezbędne do prowadzenia gospodarstwa domowego. Na uroczystości tej jest także obecna dla zachowania tradycji swatka, gdyż młodzi wybierają się sami, która trzyma w dłoniach tackę ze złotą biżuterią dla panny młodej. Tradycyjny ślub chiński w społeczności Bai nie posiada żadnego aspektu formalnego, powiedzenia sakramentalnego ”tak” i złożenia podpisów na papierze z urzędu ani też pozwolenia na symboliczny pocałunek panny młodej.
Weselne biesiadowanie, ucztowanie i wiwatowanie.
Blog podróżniczy podpatrzył jak przebiega uroczystość w tradycyjnym ślubie chińskim w społeczności Bai. I tu znajdujemy podobieństwo do tradycyjnego ślubu żydowskiego, gdyż na obu ceremoniach zarówno kobiety jak i mężczyźni bawią się oddzielnie. W tradycyjnym ślubie chińskim w społeczności Bai nie ma jednak tańców, biesiadnicy siedzą przy suto zastawionym stole na którym królują następujące potrawy jak: kurczak, wieprzowina, boczek, grzybki- muno, fasola, ryba w ostrym sosie, a do picia jest coca-cola i sprite. Bardzo ważną częścią tej uroczystości są przemowy i toasty za nowożeńców.
Spiżarnia wyposażona i szczęśliwa młoda żona.
Podążając dalej z podróżniczym blogiem dowiemy się jaki jest dalszy przebieg uroczystości na tradycyjnym ślubie chińskim w społeczności Bai. Otóż zgodnie z panującym zwyczajem na drugi dzień młoda żona przeprowadza się do domu męża i tutaj naczelnym rytuałem jest wymiana podarunków. Najbliższa rodzina obdarowuje małżonków pieniędzmi, a w zamian otrzymuje buty damskie i męskie oraz weselne przysmaki jak: cukierki, ziarna słonecznika, brązowy cukier oraz orzeszki ziemne. Para młoda by serdecznie podziękować klęka przed każdym darczyńcą i kłania się. Młoda żona w tym dniu zmienia uczesanie i teraz na jej głowie figuruje zrobiony z warkoczy kok nakryty chustką barwy kremowej zdobionej granatowym haftem. Z końcem dnia młoda żona wyrusza na targ i za otrzymane pieniądze od gości kupuje symboliczne ilości najbardziej potrzebnych produktów takich jak: ryż,cukier, sól i warzywa. Posiadając je czuje się w pełni gotowa by należycie prowadzić własny dom.
Co dziś proponuje kącik perfum.
W dzisiejszym wydaniu podróżniczego blogu dowiemy się o roślinach których piękno zapachu zdobi perfumy. I tak jako pierwsza jest geranium, której aromat podobny jest do wody różanej i swą świeżością zachwyca. Z kolei kardamon nie nie chce być gorszy, wykazuje podobieństwo go imbiru, a po szafranie jest najdroższą rośliną korzenną świata i dzięki swym właściwościom nadaje perfumom nutę owocowo-korzenną. Trzecią reprezentantkę jest paczula, której łodygi i liście służą do tworzenia linii zapachu słodko-ziołowo-ziemnego z tendencją do rozwoju.
Drogi Czytelniku, pięknie z serca dziękuję za dzisiejsze miłe spotkanie! Pokładam nadzieję że poruszana tematyka Cię choć trochę zainteresowała, gdyż starałam się by opowieść o tradycyjnym ślubie chińskim w społeczności Bai zawierała wszystkie ważne aspekty składające się na tę piękną uroczystość, podobnie jak starałam się to czynić podczas omawiania tradycyjnego ślubu żydowskiego. Będę zaszczycona jeśli zechcesz znów się z nami spotkać!
Komentarz do fotografii.
Fotografia przedstawia kobietę z mniejszości narodowej Bai na targu w Shaping w prowincji Yunnan.